My And Nasze Życie

Duratar

Nie pluj! Jak coś świeci na zielono, to napewno jest magiczne! (albo promieniotwórcze Razz

) <bada to coś wielkiego i świecącego>

Celien

Lama: a moze jednak? <obwąchuje to coś>
Lama! nie zbliżaj sie bo zaczniesz swiecić na zielono!

Duratar

Co to może być? Na pewno jakiś potężny artefakt! Smile

Aleksis

DO DURA I CEL: Kiedy podeszliście bliżej okazało się, że to pełny ekwipunek dla wojownika, który świeci żerowiastą zielenią. Kiedy Lamiko poteszła bliżej, poraził ją prąd i padła sparaliżowana na podłoże.

Celien

AAAAAA!!!!!! MoJA BIEDNA LAMA!!!!!!! Ale przynajmniej odczepi się od Dura na jakiś czas Razz

Aleksis

DO CEL I DURA: I co robicie? Very Happy

Celien

<sprawdza czynności życiowe Lamy> Razz

Aleksis

DO CEL: Lama żyje, choć jest nadal sparaliżowana.

Duratar

Eee... ekwipunek wojownika? Sad

. No trudno, nie może się tak marnować, od tej pory będę uzbrojonym magiem, laski na to lecą Very Happy

. Tylko jak zrobić, żeby mnie prąd nie kopnął?

Celien

Ja radze się nie zbliżać!

Duratar

Cholera... Przydałaby się jakaś odporność na błyskawice Razz

. Rydzyk-fizyk, trzeba spróbować. <podchodzi do zbroi>

Celien

(Proponuje żeby Dur się w lame teraz zamienił xD)

Duratar

(proponuje, żeby się nie zamieniał XD)

Celien

(lamy są milutkie Very Happy

)

Duratar

(ja chcę się zmienić w seksowną elfkę! Very Happy

)