My And Nasze Życie

<wróciła z laptopem, czarną torbą na ramię z napisem Fantasy i ksiażką>

--------
<aha, ma krótkie włosy ciemny blond, przerażająco błękitne oczy. Ubrana jest w czarny skórzany płaszcz.. m ...

<odstawiła Calsberga> cholera jakie niedobre.. dajcie mi coca - colę.. Ale nie jakies gówno, coca- colę.. zaraz wracam, leze po kasę... <wydarła się i polazła do autokaru>

Skąd? emef [MF Tau] przyjechał, szlajają się gdzieś.. Razz

Odłączyłam się.. <zabrała myszy Calsberga i pije> dzięki lesbo..

Jeżu.. co wy tu wyprawiacie? <pojawiła się znikąd>

<obok Moon i Zaka przemykają dziwne cienie, nagle tuż za nim pojawia się Rea i szepcze mu do ucha> Taa.. ma rację, pilnuj się. <po chwili znów wskoczyła na drzewo i delikatnie przedzierała si ...

1. Klnę, pcham stół na kolesia, potem podchodzę do niego i mówię żeby uważał, wychodząc z karczmy rzucam w osiłka sztyletem w plecy.
2. Rzucam coś w stylu "jestem zajęta", a jeśli będzie się wypytywa ...

<nie wie o co chodzi> Co jest? jakie lamy? <wstała i poszła w stronę lasu> Idę do Deva, widocznie wy macie mnie za jakąś idiotkę..

odczepcie sie.. nic nie zrobiłam! idzcie do domów! <a sama jakgdyby nigdsy nic usiadła na szczątkach jakiegos fotela> kto mi zrobi herbatę?

Co ja kuwa jestem?! <próbuje teleportu znów> zabiją moon!

Ja z nikim nie gadałam! o co wam chodzi?! <zdziwiona>

<wylazła za krasnalem, podniosła go i rzuciła na jakieś pobliskie krzaki. Z miną niewiniątka> Mogę wiedzieć o co tu chodzi? <jak zwykle pojawia sie znikąd>

<to coś było wielkości smoka jakbym nie wspomniała xP>
<Rea podbiegła do tego czegoś i dołem, pomiędzy jego łapami uciekła zabierając butelkę. Biegnąc przewróciła się bo to coś wpadło w szał ...

<nagle za nimi pojawia sie całe stado wilków pod przewodnictwem Reane zmienionej w kobietę> Mamy obstawę.. <uśmieszek i idzie dalej>

<ta sobie myśli "a co tam" i teleportowała sie do Moon> hmm.. biedne zwłoki <pilnuje Moon aby nikt jej nie zezarł>